Zrób rachunek prosty w głowie
Obnaż dawno skryte fakty
Wypuść myśli grzesznych mrowie
Do ekstazy wskaż im trakty
Niech rozbłyśnie żar fantazji
Płonąc ogniem pożądania
Jak po zmroku miasta Azji
Nie kryj w sobie wyuzdania
Schowaj wstydu grzeczne maski
Fruń na skrzydłach podniecenia
Odkryj smaki oraz blaski
Zakazanych chwil spełnienia
Zerwij więzy i kajdany
Społecznego przyzwolenia
I do szczęścia ułóż plany
Poczuj jak się trzęsie ziemia
Przez tą chwilę zostań sobą
Skosztuj życia z seenych wizji
I na balu bądź ozdobą
Wśród odmętów hipokryzji
Tomasz Łopatecki
Foto Pixabay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz