wtorek, 1 marca 2016

Los mężczyzn

W dawnych czasach w innej erze
Kiedy człowiek był jak zwierzę
Życie trochę się różniło
Brutalniejsze bardziej było...
Niebezpieczeństw całe mnóstwo
Zewsząd czyha na te bóstwo
Co się myśleć nauczyło
I narzędzia wytworzyło
Nauczyło też polować
Jak przed dzikim zwierzem schować
A tym bóstwem jest mężczyzna
To on wie gdzie gleba rzyzna
Jak ma przetrwać w dzikiej głuszy
Gdzie jest woda gdy go suszy
Lecz przez wieki do tej pory
Straszne są mu jedne stwory
Nie wie jak się ma obronić
Gdzie przed nimi może schronić
One zawsze go dopadną
Bez litości wolność skradną
W niewolnika go zmieniają
Przy tym ostry wycisk dają
Obdzierają go z godności
Pozbawiają prywatności
Za wibrator używają
Kiedy na to chęci mają
Każą sprzątać i gotować
W pracy tylko da się schować
Tam w spokoju odpoczywa
Przed gderaniem żony skrywa
Nic nie zmienia się przez lata
Kobiet ręka jak dłoń kata
Nadzoruje mężczyzn życie
Zmienia w koszmar ichne bycie
Cóż takiego one mają
Że nas w garści tak trzymają?
Co takiego powstrzymuje
Ze się mało kto buntuje???

3 komentarze:

  1. No to teraz czekamy na odpowiedź. Wiersz pierwsza klasa, a obrazek jeszcze lepszy .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moze to ta MILOSC tak was trzyma....albo STRACH przed silna plcia.
    Wiersz rewelka.

    OdpowiedzUsuń