Pocałunek wspomnień

Ukryty wśród tłumów
Czekałem na Ciebie
Pomimo ciągłej trwogi
Czułem się jak w niebie

Schowany w kroplach deszczu
Szukałem Twego blasku
Płonącego w oczach
Jak słońce o brzasku

Gdy tylko go ujrzałem
Odżyły wspomnienia
Serce bić przestało
W chwili uniesienia

Pierwsze słowa padły
Rozbiły za plecami
Wszystko zaś ucichło
Szukamy się ustami

Nieśmiałe muśnięcie
Burzy wszelkie mury
Ta chwila nagradza
Rozłąki tortury

W początek rozmowy
Wplatasz czuły dotyk
W umyśle swym tworzę
Zmysłowy erotyk

W Twym zapachu tonę
Chłonę całym ciałem
Będąc tuż przy Tobie
Dłużej nie zwlekałem

Chwytam Cię w ramiona
Spragnione bliskości
Zatapiam w pocałunku
Pełnym namiętności

Drżącymi ustami
Miłość z Ciebie spijam
Pieszcząc boskie ciało
Z podniecenia zwijam

Wybucham uczuciem
Które zapomniałem
Szepczę Ci do ucha
"Kochać nie przestałem. .."