Tańcowała igła z nitką
Popis dając swej zwinności
Smukła szpica z czarną zwitką
Czarowały oczy gości
Zwinna kibić pełna wdzięku
Daje popis namiętności
Przed nią pręży się bez lęku
Stal świadoma swej ostrości
Domilindo im przygrywa
Czarna piękność w koło krąży
Rytm do tańca ją porywa
Do ekstazy ruchem dąży
Poruszone igły ciało
Wytańczyło krok kizomby
Wnet się wokół słyszeć dało
Wiwat niczym wybuch bomby
Namiętnością przesycona
Atmosfera wręcz paruje
Nitka w igłę zapatrzona
W ruchach wiernie jej wtóruje
Tak zmysłowy popis stworzył
Namiętnością szyty ścieg
W rytm kizomby obrus ożył
Obrębiony mając brzeg
Tomasz Lopatecki
Foto net.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz