poniedziałek, 30 listopada 2015

Obraz życia

Składasz swe życie niczym obraz ze zdarzeń
By go ozdobić używasz swych marzeń
Odcienie szarości które codzienność niesie
Barwisz uczuciem wśród tkliwych uniesień

Na płótno wiary w błękitnym kolorze
Nadzieją wylewasz zieleni morze
W czerwieni znaczysz miłosne wzloty
Gdzie czarne plamy wieszczą kłopoty

Mieni się tęczą pejzaż Twych przeżyć
W cieniach ukrywasz to z czym się mierzysz
Czas ramy zdobione do niego dokłada
I w swej galerii wystawę układa

Wernisaż życia autorów wybranych
Na kartach historii dopiero uznanych...


Foto net.

3 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem tego wiersza. Bardzo przypadł mi do gustu :-) Szkoda tylko że rzeczywistość jest bardziej szara.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz bardzo mi sie podoba �� Jest taki troche inny. Nawet obrazek dobrany idealnie

    OdpowiedzUsuń