Pewna panna żądna wrażeń
Urządziła dom swych marzeń
Zamieszkała w nim z kochankiem
Zwanym we wsi Długim Jankiem
Dom był duży panna młoda
Pomyślała miejsca szkoda
Jeden facet to za mało
Jeszcze kilku by się zdało
Zaprosiła swoich fanów
Z nich wybrała kilku panów
Zalet mieli całe mnóstwo
Traktowali ją jak bóstwo
Korzystała jak się dało
Lecz kochankom wciąż za mało
Umęczona chuda blada
Leżąc w łóżku plan układa
Ciasno w domu się zrobiło
Odkąd ludzi tu przybylo
W każdym kącie facet kręci
Kusi szczypie torsem nęci
Nie wytrzymam choć to lubię
W przyjemnościach już się gubię
Woła wszystkich więc niewiasta
Po czym krzyczy głośno:
Basta!!!
Za dużo wigoru
Macie panowie
Jest na to sposób
Powstał w mej głowie
Biznes otworzę
Tam się spełnicie
Spragnionym damom
Czas umilicie
Będziecie sprzątać
Prać i gotować
I znacznie więcej
Im ofiarować
Ja się wzbogacę
Majątek pomnożę
Z męskich gosposiów
Imperium stworzę!
Tak jak im rzekła tak też zrobiła
Śmiały plan wkrótce w życie wcieliła
Od teraz każda zamożna dama
W długie wieczory nie siedzi sama
Gospoś z agencji o pięknym ciele
W domu pomoże potrafi wiele
Ogród przystrzyże zmyje podłogi...
...gospodarzowi przyprawi rogi
Tomasz Łopatecki
Foto net.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz