wtorek, 29 września 2015

Moje cierpienie

Chciałbym swój ból móc światu wykrzyczeć,
Bez wstydu na głos wyjawić co czuję,
Pokazać innym co mą dusze kaleczy,
I dnia każdego umysł katuje.

Nie liczę na wsparcie lecz zrozumienie,
Tych, w których oczach widzę potępienie.
To nie brak uczuć mym chłodem objawia,
To cierpienie przed emocjami mury grube stawia.

Doceniam wszystko co dla mnie robicie,
Widzę wysiłki i wszelkie starania.
Jak kapłan w męczarni długim habicie,
Do stwórcy o szczęście wasze wznoszę błagania.

3 komentarze:

  1. Piękny ale smutny

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi sie podoba, ale smutku w nim dużo . Wiersz z przekazem , daje do myślenia . Ale lepiej by bylo gdyby tego cierpienia było mniej ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie Mistrz.komentarz jest zbędny.

    OdpowiedzUsuń