poniedziałek, 28 grudnia 2015

wtorek, 22 grudnia 2015

środa, 16 grudnia 2015

Morze miłości

Pośród mrocznych przeszłości cieni
Pomiędzy codzienności mglistymi wzgórzami
Twój uśmiech blaskiem się mieni
Ponurą szarość złotymi rozpala iskrami

niedziela, 13 grudnia 2015

Chcąc Cię poznać

Jesteś zagadką która sen z powiek zmywa
Ulotną radością co w szczęściu się skrywa
Im bliżej tym gęstsza mgła Cię otacza
Co krok wątpliwością nową przytłacza

niedziela, 6 grudnia 2015

poniedziałek, 30 listopada 2015

Obraz życia

Składasz swe życie niczym obraz ze zdarzeń
By go ozdobić używasz swych marzeń
Odcienie szarości które codzienność niesie
Barwisz uczuciem wśród tkliwych uniesień

czwartek, 26 listopada 2015

Współczesny gladiator

Wiele bojów juz stoczyłem
Nie we wszystkich zwyciężyłem
Chociaż bardzo się starałem
Jeńcem nie raz zostawałem

środa, 25 listopada 2015

Kryształowa noc

W księżycowym skryci mroku
W swoim świecie pogrążeni
Odkrywamy błogi spokój
W którym nie ma zmartwień cieni

poniedziałek, 23 listopada 2015

sobota, 14 listopada 2015

środa, 11 listopada 2015

Pożegnanie

Nie było mi dane wziąć Cię w ramiona
Przytulić i poczuć jak miłość w nas kona
Żegnając raz jeszcze spojrzeć Ci w oczy

poniedziałek, 9 listopada 2015

Weekendowa karuzela

W PONIEDZIAŁEK... O cholera..
Jak grzmot z nieba
Budzik wrzeszczy że wstać trzeba
Głośny hałas już o świcie
Przypomina nam że życie

niedziela, 8 listopada 2015

W ciemności

Zmrok aksamitną czernią skrywa mój pokój
Po dniu ciągłych wyzwań nadciągnął spokój
Zatapiam się w myślach i tonę w marzeniach
Znów widzę Ciebie w jesiennych odcieniach

środa, 4 listopada 2015

wtorek, 3 listopada 2015

Nasza historia

W noc ciemną jak mroczne myśli
Wśród ciszy pełnej grobowych krzyków
Smagany wichrem który namiętność niesie
Mój umysł podąża do Ciebie

sobota, 31 października 2015

Ponowne spełnienie

Zawieszony w niebycie żyję przeszłością
Przeżywam wspomnienia z ogromną radością
Powieki zamykam stalowa kurtyna
Pogrąża mnie w ciszy od świata odcina

czwartek, 29 października 2015

Życie na uboczu

Na krańcu świata gdzie nikt go nie tykał
Za murem chłodu by w jego spawy nikt już nie wnikał
Żył chłopak wciąż jeszcze młody
Skryty, nieśmiały nie pewny swojej urody

wtorek, 27 października 2015

Parapetówka

Gdzieś w Londynie na rubieżach
Szykowała się impreza
Robert z Martą zapraszali
Wszystkich bliskich których znali

poniedziałek, 26 października 2015

sobota, 24 października 2015

My

Nasze drogi los połączył
Pośród wielu nas odnalazł
Dwa oddzielne byty złączył
I wyplenił z życia marazm

piątek, 23 października 2015

Mój poranek

Wstałem o świcie bo praca mnie wzywa
Chociaż ciekawa już mnie nie porywa
W pieleszach najchętniej bym się gdzieś zakopał
A nie o brzasku czarną kawę żłopał

czwartek, 22 października 2015

Nasze początki

Wciąż pamiętam pierwsze chwile
Naszych rozmów płodne wątki
Tak jak wtedy się uśmiecham
Wspominając "nas" początki

wtorek, 20 października 2015

W moim świecie

Codzienności ciężkie chmury
Przysłaniają blask radości
Zwykle trwanie to tortury
Wszystko składa się z nicości 

sobota, 17 października 2015

Moja twierdza

Proszę wejdź, zapraszam...,
Tędy poprzez ciemne korytarze umysłu
Umysłu który otworzy przed Tobą wszystkie drzwi
Jeżeli tylko będziesz chciała go zwiedzać

piątek, 16 października 2015

Wypadek

Wstała o świcie by na siłowni pomęczyć swe ciało,
Lecz tego dnia nie bardzo jej się chciało.
Zamiast tego na kawę wyjść postanowiła,
Oczywiście z dużym ciastkiem ją sobie zamówiła.

czwartek, 15 października 2015

Wieczorne pragnienia

Wieczór kotarą z mroku utkaną pragnienia okrywa;
W ciemności przed wstydem dnia je skrzętnie ukrywa.
Z coraz większą śmiałością budzę marzenia;
Ukryte fantazje oczekujące spełnienia.

środa, 14 października 2015

Zapomniane wspomnienie

Bez jednego słowa
choć cienia uprzedzenia,
Nawet najmniejszego
gestu ostrzeżenia,
Kopniakiem po twarzy
bezczelnie dostałem,
Niepomny doświadczeń
znów w bójkę się wdałem,

wtorek, 13 października 2015

Twój obraz

Na kobiercu usłanym wspomnień naszych kwiatem,
Spowity  pierzyną z ciemności utkaną,
Ukryty w umysłu głębinach przed Bogiem i światem,
Myślą namiętną maluję mą ukochaną.

niedziela, 11 października 2015

Pogodzona

Znów jesteś wolna,
Dzikiego mustanga swobody dosiadasz
Rany się goją,
Przez życie pędzisz już się nie skradasz

sobota, 10 października 2015

Ziołowe dożynki :-)

Gdzieś daleko za morzami
W małym mieście z ogródkami
Żyło sobie dziewczę młode
Zajmowało się ogrodem

czwartek, 8 października 2015

Zmysłowość ciała

Jak muśnięcie motyla skrzydeł,
Jak zapach egzotycznych pachnideł,
Jak smak który wspomnieniem kusi,
Jak widok który zachwytu okrzyk wymusi.

środa, 7 października 2015

Spowiedź dnia codziennego

Dzień już się skończył wieczór też minął,
Czas jak by staną spokój na mnie spłynął.
Na sarkofagu nocy złożyłem swe ciało,
Tu rozgrzeszenia dokonam z tego co dziś się stało.

wtorek, 6 października 2015

Emigrant

Bezkresną sawannę życia przemierzam,
Nie pewny losu, co dzień gdzie indziej wędruję,
Wiedziony instynktem naprzód ślepo zmierzam,
Lepszego bytu w nowych miejscach wciąż  upatruję.

poniedziałek, 5 października 2015

Zawsze może być gorzej ;-)

W poniedziałek rano wstałem,
W dobrej myśli dzień witałem,
Po weekendzie wypoczęty,
Nic nie piłem więc nie śnięty,

niedziela, 4 października 2015

Radość istnienia

Wieczór w objęcia kochanki me myśli popycha.
Nostalgia jej na imię,  to ona za mną wzdycha.
Co noc żądny jej pieszczot do snu się układam,
W pełni się oddaję, umysłem nie władam.

sobota, 3 października 2015

Koszmarne przebudzenie

W środku nocy coś się stało,
Coś co ze snu mnie wyrwało.
Na kanapie ułożony,
Nasłuchuję z każdej strony.

piątek, 2 października 2015

Nowa droga

Życie juz mnie zaskakiwać przestało,
Szary płaszcz rutyny na me barki wdziało.
W pomiętych spodniach utkanych z codzienności,
W kaloszach do kolan przemierzam  obowiązków włości.

środa, 30 września 2015

Spokój

Siedzę w ciszy która moje zmysły koi,
Zamykam oczy teraz już nic nie boli.
Spokój jak balsam na me ciało spływa,
Umysł się wycisza więzy z jaźnią zrywa.

Ogród miłości

Moją miłość dla Ciebie sam wyhodowałem,
W ogrodzie uczuć z troską o nią dbałem.
Lata całe na tą wiosnę mi się czekać zdało,
By z kilku ziaren coś pięknego powstało.

wtorek, 29 września 2015

Moje cierpienie

Chciałbym swój ból móc światu wykrzyczeć,
Bez wstydu na głos wyjawić co czuję,
Pokazać innym co mą dusze kaleczy,
I dnia każdego umysł katuje.

(Nie)Skończeni kochankowie

Pogrążeni w miłosnym śnie,
Nie wierząc ze kiedyś może być źle.
Największe uczucia sobie wyznawali,
Na dobre i złe przed sobą przysięgali.

poniedziałek, 28 września 2015

Miłość z czatu

Tych dwoje którym się spotkać nigdy nie dano,
Po nocy w swych słów objęciach budzi się rano.
Niewinna rozmowa, wzajemne pochwały,
Pieszczoty które przypadkiem z ust się wyrwały.

niedziela, 27 września 2015

Niedzielny poranek

Niedzielny poranek błogim spokojem mnie wita,
Odgłos budzące się życia przez okno przenika.
Budzik dziś przyjacielem alarmu nie wznieca,
Słońce promieniami me okno oświeca.

piątek, 25 września 2015

Weekend

Piątek, piątek. ..to juz koniec i początek.
Kilka godzin pozostało by  w historii zapisało,
To co w tym tygodniu było,
To co nam się przytrafiło.

czwartek, 24 września 2015

Samodestrukcja

Tęsknię...,
Z rozpaczy umieram.
Cały się trzęsę  gdy nasze wspomnienia zbieram.
Ze łzami w oczach zdjęcia przeglądam,
Zamykam w przeszłości, w przyszłość juz nie spoglądam.

środa, 23 września 2015

Beznamiętny

Uczę się żyć,
Żyć z mym cierpieniem,
Z wolnością która jest moim więzieniem.

Czarne myśli

Rosa niczym szron błyszczy na trawie,
Ja patrząc w okno siedzę przy kawie.
W głowie tylko jedna myśl mi się tuła,
To ona mą noc skaziła i dzień bólem zatruła.

wtorek, 22 września 2015

Bądź

Bądź dla mnie jak woda która namiętnością spływa;
Bądź jak potok który wstyd ze mnie zmywa;
Niech Twój dotyk w pożądaniu mnie skryje;
Niech całe me Ciało ekstazą obmyje;

Zakochany od nowa

Cóż  mi Skarbie znów zrobiłaś?
Znowu w głowie przewróciłaś.
Szarość w barwy przyodziałaś,
Życiu nowy sens nadałaś.

Dla Ciebie

Pragnę być tylko dla Ciebie...
Kimś kto namiętność Ci podaruje,
Kimś kto upojne chwile Ci ofiaruje

Męska rozpacz

Moje serce smutek skrywa, dusza w żalu  dogorywa;
Z bólem może się pobratam, z żalem już od lat się swatam;
Lecz bez Ciebie ukochana, nie zabliźni się ta rana;
Nie odnajdę juz radosci, pogrążony w bezsilności;

Pożycie (dla rodziców )

Lata całe razem spędzone,
Wspomnienia na zdjęciach utrwalone,
Miliony chwil w pamięci zapisane,
Setki miejsc z wami związane.

Szczęście

Życie jest jak przekładaniec,
Niczym chaotyczny taniec,
Pełen wzlotów i upadków,
Różnych planów i przypadków,

Życiowe wybory

Są w życiu chwile gdy czegoś bardzo chcemy,
Gdy swoimi myślami do Boga listy ślemy.
Gdzieś w duchu modlimy by coś się wydarzyło,
By to czego pragniemy w końcu się spełniło .

poniedziałek, 21 września 2015

Jesień

Jesień poza cień lata powoli wykracza,
Poranną rosą zwilrza wyschnięte błonie.
Chłodnym pięknem zewsząd otacza,
W złoto i bursztyn świat zdobią jej dłonie.

niedziela, 20 września 2015

Świt

Dzień młody promieniami słońca wita,
Noc płacząc rosą zniknęła w oddali.
Myśl moja wśród pocalonkow skryta,
Podąża ku Tobie, swiatu Twe piękno chwali.

Dwa Światy

Nic mnie nie cieszy,nic radości nie daje,
Życie zamiast nagradzać bez końca mnie łaje.
Rutyna wszystkie smaki podstępnie zabrała,
Na sterylną egzystencję z gory mnie skazała.

Namiętne wspomnienia

Na łące wspomnień echa naszych przeżyć zbieram,
W świadectwa chwil namiętnych bukiet ubieram.
Znów Cię dotykam i Twój zapach czuję,
Ponownie Cię pieszczę i Cię smakuję.

We dwoje

Miłość jest szczęściem i zaufaniem
Wiązaniem dusz silniejszym niż bycie.
Jest zrozumieniem i wybaczaniem,
Które pozostaje na całe życie.

Kłótnia

Powiedz czemu się kłócimy,
W słowny oręż się zbroimy?
Czemu rany zadajemy?
Przecież wcale tak nie chcemy.

Obwieszczenie

Chciałbym żebyś wiedziała,
była tego świadoma i to odczuwała.
Jak bardzo mnie Twoja uroda zniewala,
uskrzydla i zarazem rozpala.

Mój sen

Wczoraj w nocy byłem w niebie,
W niebie w którym miałem Ciebie.
Całym sobą się cieszyłem,
Chociaż tylko słodko śniłem.
Byłaś moja choć nie w łożu,
Nawet nie pływałaś nago w morzu.
Na spacerze z Tobą byłem,
W pięknym gaju nas ukryłem,
Przed wścibskimi spojrzeniami,
Przed głupimi pytaniami.
Niech ciekawość wszystkich zżera,
I sen z oczu im zabiera.
Choć opowiem Ci co było,
Co w tym gaju wydarzyło...
Słońce w lokach Twych igrało,
Z cieniem w chowanego grało.
Nad głowami młode sosny,
Wyśpiewały hymn miłosny.
Wiatr im cicho w tym pomagał,
Szumem liści nut dokładał.
A my w siebie zapatrzeni,
W swych ramionach przytuleni.
Miłość sobie wyznajemy,
I namiętnie całujemy.
Nikt i nic się juz nie liczy,
Zawstydzony gołąb krzyczy,
Wzrok odwraca odlatuje,
Tylko słońce podpatruje.
Zza gałęzi na nas zerka,
Nie chce bawić się już w berka.
Wszystko wokół głos straciło,
Nagle cicho się zrobiło.
My nic z tego nie robimy,
W uniesieniu się łączymy.
W swej miłości zanurzeni,
Swą bliskością odurzeni,
Przeżywamy boskie chwile,
W brzuchu znowu mam motyle.
Nie.... poczekaj... tu się mylę,
Nie łaskoczą mnie motyle.
To ma kotka tuż po świcie,
Swoje nocne kończy życie.
W moje łóżko się pakuje,
Na mym brzuchu wyleguje.
Chociaż zdaję sobie sprawę,
Że już czas na pierwszą kawę,
Spóźnić się postanowiłem,
Do snu swego powróciłem,
Chociaż zasnąć nie umiałem,
To w marzeniach znów Cię miałem. ..

Żądza